5 zachowań Polaków, które zaskakuje cudzoziemców
1.Brak uśmiechu. Nie uśmiechamy się i jesteśmy zaskoczeni, gdy ktoś uśmiecha się do nas. Myślimy wtedy, że: a. śmieje się z nas, bo np. się pobrudziliśmy, b. pomylił nas ze znajomym, c. spodobaliśmy mu się. Polacy rzadko kiedy uśmiechają się do nieznajomych na ulicy bez powodu. Słyniemy z narzekania, a nie można równocześnie narzekać i się uśmiechać, prawda? ;)
2.Niecierpliwość podczas stania w kolejce po cokolwiek. Jeden z moich uczniów, Anglik, zwrócił moją uwagę na to, że Polacy rzadko kiedy stoją spokojnie w kolejce. Najczęściej przestępują z nogi na nogę, narzekają, że trzeba długo czekać, z niecierpliwością patrzą na zegarek, stoją za blisko osoby stojącej przed nimi. Może coś w tym jest?
3.Ustępowanie starszym osobom miejsca w autobusach i tramwajach. Ustępujemy, bo tak nas wychowano - jesteśmy kulturalni. Chętniej jednak ustąpimy osobie, która tego nie oczekuje niż komuś, kto nad nami stoi i się w nas wpatruje. Nie lubimy, gdy ktoś obcy uważa, że coś mu się od nas należy.
4.Bycie przesądnym – nie stawiamy torebki na podłodze, bo uciekną pieniądze, bierzemy ślub zazwyczaj w miesiącu z literą „r”, na widok kominiarza łapiemy się za guzik (na szczęście). To tylko niektóre przesądy, bo jest ich dużo więcej. Myślę jednak, że ogólnie jesteśmy coraz mniej przesądni, a młodsze pokolenia nie znają większości przesądów, które znali ich rodzice, dziadkowie itp.
5.Mówienie „dziękuję” przy wysiadaniu z windy. Pozostawię to bez komentarza, bo sama tego nie rozumiem ;)
A co was zaskoczyło po przyjeździe do Polski?
Powrót PODZIEL SIĘ TYM POSTEM: