1. Korzystanie tylko z jednego kanału nauki. Większość uczniów jest przyzwyczajona do książki i uczy się tylko na lekcji lub w domu, odrabiając pracę domową. Nie ogląda polskich filmów (choćby po to, żeby się osłuchać), nie korzysta z nowoczesnych narzędzi internetowych. To błąd, bo im więcej kanałów nauki, tym lepiej. Różnorodność jest dobra!

2. Nieuczenie się przy okazji, naturalnie. Usłyszeliście rozmowę Polaków na ulicy, waszą uwagę zwróciło jedno słowo, ale go nie zapamiętaliście, nie zapisaliście? Następnym razem spróbujcie szybko je zapisać np. w telefonie i w wolnej chwili sprawdzić w internetowym słowniku. Uczenie się języka nie może odbywać się jedynie w szkole! Cieszę się, kiedy moi uczniowie opowiadają mi o jakiejś sytuacji np. z pracy i pytają o jakieś słowo użyte przez ich polskiego kolegę. Ciekawość jest dobra!

3. Brak dokładnego celu. Kiedy uznasz, że już znasz polski? Kiedy będziesz usatysfakcjonowany swoim poziomem znajomości języka polskiego? Określ swój cel i podziel go na szczegółowe punkty. Na przykład, jeśli chcesz posługiwać się j. polskim:

– na zakupach – zadaj sobie pytanie, co chcesz kupować: tylko jedzenie, czy także ubrania i elektronikę?

– w pracy – zastanów się, z kim chcesz rozmawiać po polsku i co chcesz powiedzieć?

Takie szczegółowe punkty pozwolą ci określić m.in. jakiego słownictwa najbardziej potrzebujesz.

4. Przerwy w nauce. Zacząłeś się uczyć, ale z jakiegoś powodu (nawału pracy czy wyjazdu) odłożyłeś lekcje „na później”. Przerwy w kursie mogą się zdarzać, ale nie w nauce! Nawet jeżeli przerywasz kurs, nie trać kontaktu z językiem. Niech lektor przygotuje specjalnie dla ciebie kursy online oraz poleci ci polskie kursy w formacie MP3 czy lekcje polskiego na Youtubie! Dzięki temu łatwiej będzie ci wrócić do regularnej nauki, bo nie zapomnisz tego, czego się nauczyłeś i nie będziesz miał wrażenia, że zaczynasz od nowa.

5. Nie próbujesz mówić po polsku w sytuacjach życia codziennego. Uczniowie – głównie ci początkujący - często mówią, że boją się mówić po polsku np. w sklepie, bo gdy tylko Polacy usłyszą, że coś powiedzieli po polsku, to myślą, że oni mówią i rozumieją już wszystko. Jest na to rada. Wystarczy nauczyć się zdania: „Przepraszam, ale mówię tylko trochę po polsku”. :)



Powrót PODZIEL SIĘ TYM POSTEM: